PRZEJĘCIE JACHTU W CZARTER

Z utęsknieniem czekasz na swój wymarzony rejs? Jedyne czego pragniesz, to jak najszybciej wejść na pokład, oddać cumy i ruszyć za horyzontu kres? Popłynąć hen daleko i zapomnieć o wszystkich lądowych troskach?

Niestety nie jesteś wyjątkiem – my, żeglarze i motorowodniacy chyba wszyscy tak mamy. Jednak poza pragnieniem wyruszenia po przygodę, musimy kierować się także zdrowym rozsądkiem. Warto poznać zasady, których przestrzeganie pozwoli uniknąć wielu problemów, zarówno w zakresie odpowiedzialności materialnej, jak i co gorsza, bezpieczeństwa.

Zanim więc wyruszymy w rejs, zapoznajmy się z jachtem, jego wyposażeniem i obsługą. Nieocenionej pomocy  w tym zakresie udzieli nam pracownik firmy czarterowej – bosman (lub bosmanka).

SPRAWY FORMALNE

Pewien mędrzec powiedział, że prawo jest jak pajęcza nić – jest niewidoczne dla oka, ale potrafi usidlić. Sternik łodzi powinien choć w podstawowym zakresie znać przepisy. W dniu rozpoczęcia rejsu następuje:

  • podpisanie umowy czarterowej, z którą koniecznie trzeba się gruntownie zapoznać
  • uregulowanie należności za czarter i kaucję zwrotną
  • podpisanie protokołu przejęcia jachtu w czarter

Przed rejsem warto umowę czarterową wydrukować. Protokół przekazania jachtu bosman dostarcza w dwóch egzemplarzach – dla siebie oraz dla klienta, czyli nas. Sprawdzamy wraz z bosmanem wyposażenie jachtu punkt po punkcie zgodnie z listą. W przypadku jakichkolwiek niezgodności ze stanem faktycznym nanosimy poprawki. Usterki, np. uszkodzone materace czy porysowane burty fotografujemy.

Zdarza się, że bardzo miły w dniu przejęcia jachtu bosman, który do wszystkiego podchodzić na luzie godnym hippisa/hipstera, po zakończeniu rejsu zmienia się w nieprzystępnego i opryskliwego służbistę. Naniesienie wszystkich uwag w protokole zdecydowanie utrudni metamorfozę Dr Jekylle w pana Hyde!

Ponadto bosman jest osobą, która doskonale zna jacht (a przynajmniej powinien znać). Jest oczywiste, że łatwiej dopytać i poprosić o poradę w porcie, niż samemu rozwiązywać problemy na wodzie czy dzwonić w  środku nocy z powodu nie działającej toalety. Obsługę wszystkich urządzeń i instalacji najlepiej poznać w towarzystwie bosmana. Jeżeli mamy wątpliwości, zawsze warto zapytać. Gdy dochodzimy do wniosku, że ogrom informacji nas przerasta, za zgoda bosmana możemy nagrać krótkie filmiki instruktażowe. Wiele firm czarterowych zamieszcza tego rodzaju materiały na swoich stronach internetowych. Niekiedy na jachcie znajduje się tablet, na którym nagrano wszystkie ważniejsze instrukcje.

Poniżej dość długa lista rzeczy, na które trzeba zwrócić uwagę:

Pokład

  • stan ogólny (ubytki żelkotu, otarcia, zarysowania)
  • takielunek stały (ściągacze, “wszy” na stalówkach, naciąg lin)
  • słupki i linki sztormrelingu (wygięcia, uszkodzenia śrub przy pokładzie)
  • odbijacze (liczymy i sprawdzamy linki do mocowania; gdzie „mieszkają” odbijacze w czasie żeglugi)
  • koła ratunkowe (gdzie są zamocowane i czy zdatne do użytku)
  • bosak (gdzie przechowywany i do czego zdatny; aluminiowy składany może służyć tylko do chwycenia liny)
  • winda kotwiczna (warto uruchomić i sprawdzić czy sprawna)
  • roler foka (rozwinąć cały żagiel i sprawdzić, czy nie ma uszkodzeń; linka rolera – czy nie jest przetarta albo sztukowana)
  • grot (postawić cały żagiel, przećwiczyć refowanie)
  • maszt (sprawdzić sposób kładzenia i stawiania)
  • luki pokładowe i okna (sprawdzić rysy, pęknięcia, stan zawiasów oraz uszczelek)
  • kabestany (czy się obracają, gdzie przechowywane są  korby/handszpaki)
  • ster (czy rumpel nie jest pęknięty; jarzmo; podnoszenie i opuszczanie płetwy sterowej; koło – czy się obraca, jaki stawia opór i gdzie jest rumpel awaryjny)
  • owiewka i daszek (czy materiał ani zamki nie są uszkodzone, stan rurek)
  • silnik zaburtowy (uruchamianie i gaszenie; zmiana biegów, układ zasilania)
  • silnik stacjonarny (układ chłodzenia, wlew paliwa, średnie zużycie, obroty ekonomiczne; manetka)
  • światła pozycyjne (zapalić wszystkie i sprawdzić)
  • prysznic pokładowy (uruchomić i sprawdzić)
  • platforma kąpielowa na rufie (opuścić i sprawdzić zawiasy)
  • drabinka kąpielowa (czy zawiasy nie są wyłamane)
  • bakisty w kokpicie (stan zawiasów i laminatu na krawędziach; zawartość)

Pod pokładem

  • kuchenka (zapalanie i gaszenie – zapalamy wszystkie palniki i piekarnik; zawór odcinający; czujnik gazu)
  • toaleta (sposób działania, położenie zaworów, odpompowywanie wody z pomieszczenia)
  • łazienka (czy nie ma uszkodzeń, drożność odpływów)
  • skrzynia mieczowa (podnosimy greting i sprawdzamy mocowanie skrzyni/balastu z dnem; “pajączki” są pamiątką po uderzeniu w dno)
  • kabiny (zgodność wyposażenia z wykazem; stan farby/lakieru oraz materacy)
  • mesa (jak wyżej; stół – czy nie jest porysowany, a zawiasy pourywane)
  • kambuz (zgodność wyposażenia z listą; stan szafek, kuchenki i zlewu)
  • lodówka (zasilanie; czy drzwiczki nie są uszkodzone)
  • telewizor, radio, cd (włączamy, zmieniamy kanały, sprawdzamy, czy wszystkie głośniki są sprawne)
  • instalacja gazowa (gdzie znajduje się butla i czy jest zapasowa; zawory odcinające; czujnik gazu)
  • instalacja wodna (odkręcamy wszystkie krany; ustalamy gdzie jest pompa i ewentualnie bojler; pojemność zbiorników i wlewy; odpowietrzenie; zawór do przełączania zbiorników)
  • instalacja elektryczna (położenie i stan akumulatorów; prostownik; czy wszystkie światła na i pod pokładem działają)
  • instalacja paliwowa (wlew zbiornika i jego pojemność; odpowietrzenie; zawór odcinający) wiadro wody do zęzy – tak najprościej sprawdzić, czy pompa działa)
  • pompa zęzowa (włączanie pompy elektrycznej; położenie ssaków; odpompowywanie komory silnikowej; umiejscowienie pompy ręcznej i jej handszpak; w porcie można wlać
  • nawigacja (czy na jachcie jest komplet map papierowych i elektronicznych na przewidziany akwen pływania; działanie instrumentów: wiatromierz, sonda, log, autopilot)

Co jeszcze warto wiedzieć

  • ubezpieczenie kaucji (kaucję można ubezpieczyć w firmie czarterowej, a jeżeli ta nie ma takiej możliwości, to w dowolnej firmie ubezpieczeniowej; ubezpieczając kaucję otrzymujemy gwarancję zwrotu całej kaucji, nawet w przypadku poważnych strat na jachcie – podarte żagle, uszkodzony silnik) 
  • OC Skippera (ubezpieczenie, które zapewnia skipperowi ochronę przed roszczeniami załogi i osób trzecich; w razie potrzeby firma ubezpieczeniowa zapewnia pomoc prawną)

Podsumowanie

Przed wyruszeniem w rejs warto poświęcić kilka godzin na dokładne sprawdzenie jachtu i jego wyposażenia. Na pewno oszczędzi nam to stresów podczas pływania i pomoże odzyskać kaucję w dniu zakończenia rejsu. 

Jeżeli tylko nie nadchodzi tsunami albo inny kataklizm, nie spiesz się z wyjściem z portu. Jak mówią (żyjący jeszcze) gentelmani:

POŚPIECH PONIŻA!

5/5 - (9 votes)

Dodaj komentarz